Roz­wód z okre­su pan­de­mii może oka­zać się nie­waż­ny

Zgod­nie z tre­ścią art. 47 § 2 pkt 2 lit. a) k.p.c., w spra­wach o roz­wód w pierw­szej instan­cji sąd orze­ka w skła­dzie jed­ne­go sędzie­go i dwóch ław­ni­ków. Zasa­da ta nie obo­wią­zy­wa­ła w okre­sie pan­de­mii Covid-19, albo­wiem ówcze­sne prze­pi­sy wyklu­czy­ły ław­ni­ków z orze­ka­nia. Po wej­ściu w życie art. 15 zzs1 ust. 1 pkt 4 usta­wy z dnia 2 mar­ca 2020 r. o szcze­gó­ło­wych roz­wią­za­niach zwią­za­nych z zapo­bie­ga­niem, prze­ciw­dzia­ła­niem i zwal­cza­niem Covid-19, innych cho­rób zakaź­nych oraz wywo­ła­nych nimi sytu­acji kry­zy­so­wych (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz. 2095) Sąd zobo­wią­za­ny był do stwo­rze­nia skła­du zawo­do­we­go tj. jedy­nie przy udzia­le sędziów. Ław­ni­cy sta­no­wią nie­za­wo­do­wych człon­ków skła­du orze­ka­ją­ce­go i są wybie­ra­ni przez radę gmi­ny. Nie muszą rów­nież posia­dać wykształ­ce­nia praw­ni­cze­go. W kon­se­kwen­cji nie mogli zostać wyzna­cze­ni do skła­du orze­ka­ją­ce­go w okre­sie obję­tym regu­la­cją odno­szą­cą się do okre­su pan­de­micz­ne­go, a jeśli tak się sta­ło, sąd odwo­ław­czy wsku­tek zaskar­że­nia wyro­ku sądu pierw­szej instan­cji powi­nien wziąć przed­mio­to­wą oko­licz­ność pod uwa­gę z urzę­du i uchy­lić wyrok wyda­ny z ich udzia­łem, znieść w tym zakre­sie postę­po­wa­nie i prze­ka­zać spra­wę do sądu pierw­szej instan­cji do jej ponow­ne­go roz­po­zna­nia (art. 386 § 2 k.p.c.).

Zatem w spra­wach o roz­wód nie­za­koń­czo­nych pra­wo­moc­nym wyro­kiem do dnia 3 lip­ca 2021 r., jak też wsz­czę­tych w okre­sie od 3 dnia lip­ca 2021 r. do dnia 14 kwiet­nia 2023 r. zasa­dą powin­no było być roz­strzy­ga­nie spraw w skła­dzie jed­ne­go sędzie­go zawo­do­we­go, chy­ba że pre­zes sądu zarzą­dził roz­po­zna­nie spra­wy w skła­dzie trzech sędziów. Prze­pro­wa­dze­nie roz­wo­du w tego typu spra­wach w skła­dzie jed­ne­go sędzie­go i dwóch ław­ni­ków skut­ko­wać win­no nato­miast nie­waż­no­ścią postę­po­wa­nia na pod­sta­wie art. 379 pkt 4 k.p.c. Tak wypo­wie­dział się Sąd Naj­wyż­szy w uchwa­le z dnia 14 grud­nia 2023 r., III CZP 32/23, któ­ry stwier­dził, że zarzą­dze­nie przez pre­ze­sa sądu roz­po­zna­nia spra­wy w skła­dzie ław­ni­czym było w ówcze­snym sta­nie praw­nym (obo­wią­zu­ją­cym począw­szy od 3 lip­ca 2021 r.) nie­do­pusz­czal­ne. Uchwa­ła ta wywo­ła­ła nie­ma­łe poru­sze­nie gdyż — jak się oka­zu­je — wie­le spraw może być dotknię­tych sank­cją nie­waż­no­ści wła­śnie z uwa­gi na nie­pra­wi­dło­wy skład sądu orze­ka­ją­ce­go w spra­wach roz­wo­do­wych.

Wyro­ki roz­wo­do­we wyda­ne w okre­sie covi­do­wym w nie­pra­wi­dło­wym skła­dzie przez sąd orze­ka­ją­cy w pierw­szej instan­cji mogą pod­le­gać wzru­sze­niu z uwa­gi na nie­waż­ność postę­po­wa­nia. Pod­kre­ślić nale­ży, że nie­waż­ność nie powsta­je z mocy pra­wa, musi zostać stwier­dzo­na przez Sąd do cze­go może dojść dopie­ro po zło­że­niu ape­la­cji. Wów­czas wyrok roz­wo­do­wy wyda­ny w pierw­szej instan­cji przez sąd okrę­go­wy w skła­dzie jed­ne­go sędzie­go i dwóch ław­ni­ków winien był zostać przez sąd odwo­ław­czy uchy­lo­ny z uwa­gi na nie­waż­ność postę­po­wa­nia – z urzę­du, lecz w gra­ni­cach zaskar­że­nia (art. 378 § 1 k.p.c.). Ozna­cza to, że sąd odwo­ław­czy musi uwzględ­nić nie­waż­ność postę­po­wa­nia, nawet jeśli stro­na skar­żą­ca nie zgła­sza­ła zarzu­tów takiej wadli­wo­ści postę­po­wa­nia.

W przy­pad­ku spraw roz­wo­do­wych już pra­wo­moc­nie zakoń­czo­nych, aby zaist­niał sku­tek w posta­ci stwier­dze­nia ich nie­waż­no­ści, stro­na musia­ła­by wnieść o wzno­wie­nie postę­po­wa­nia, co jest oczy­wi­ście ogra­ni­czo­ne w cza­sie — zain­te­re­so­wa­na stro­na ma na to trzy mie­sią­ce od dnia, w któ­rym dowie­dzia­ła się o pod­sta­wie wzno­wie­nia, w tym wypad­ku o nie­waż­no­ści postę­po­wa­nia w jej spra­wie (art. 407 k.p.c.). Nie­do­pusz­czal­na jest jed­nak skar­ga od wyro­ku orze­ka­ją­ce­go roz­wód, gdy po jego upra­wo­moc­nie­niu choć jed­na ze stron zawar­ła nowy zwią­zek mał­żeń­ski (art. 400 k.p.c.). Moim zda­niem ist­niej znacz­ne ryzy­ko, że skar­ga o wzno­wie­nie postę­po­wa­nia zosta­nie uzna­na za nie sku­tecz­ną. Jed­ną z przy­czyn uza­sad­nia­ją­cych wzno­wie­nie postę­po­wa­nia sta­no­wi bowiem uczest­ni­cze­nie w skła­dzie sądu oso­by nie­upraw­nio­nej (art. 401 pkt 1 k.p.c.), cze­go nie powin­no się utoż­sa­miać z roz­po­zna­niem spra­wy przez sąd w nie­wła­ści­wym skła­dzie. Roz­sze­rze­nie skła­du z jed­no­oso­bo­we­go na trzy­oso­bo­wy, tj. z udzia­łem ław­ni­ków, nie powo­du­je, że te „dodat­ko­we” oso­by tyl­ko z tej przy­czy­ny sta­ją się nie­upraw­nio­ne do orze­ka­nia. Jako oso­by nie­upraw­nio­ne rozu­mie się bowiem jedy­nie oso­by nie mają­ce w ogó­le kom­pe­ten­cji jurys­dyk­cyj­nych tj. nie­bę­dą­cych sędzia­mi lub ław­ni­ka­mi czy też nie­upraw­nio­ne do orze­ka­nia w sądzie, w któ­rym spra­wa jest roz­pa­try­wa­na (vide: posta­no­wie­nie Sądu Naj­wyż­sze­go z dnia 15 wrze­śnia 2023 r., I CSK 747/23; posta­no­wie­nie Sądu Ape­la­cyj­ne­go w Kato­wi­cach z dnia 31 lip­ca 2023 r., I ACa 419/23). Nie moż­na jed­nak wyklu­czyć, że nie­któ­re skła­dy orze­ka­ją­ce przy­chy­lą się do wnio­sku o wzno­wie­nie.

Mag­da­le­na Toma­la, rad­ca praw­ny

udo­stęp­nij: