Posta­no­wie­nie umow­ne odno­szą­ce się do kur­su nego­cjo­wa­ne­go nie wyłą­cza moż­li­wo­ści uzna­nia umo­wy kre­dy­to­wej za nie­waż­ną

Zawar­cie w umo­wie PKO BP S.A. „Wła­sny Kąt Hipo­tecz­ny” posta­no­wie­nia doty­czą­ce­go nego­cjo­wa­nia kur­su walu­ty przy wypła­cie kre­dy­tu nie wyłą­cza moż­li­wo­ści uzna­nia przez Sąd takiej umo­wy za nie­waż­ną. Posta­no­wie­nie takie jest bowiem czy­sto ilu­zo­rycz­ne i stwa­rza jedy­nie pozór umoż­li­wie­nia kre­dy­to­bior­cy nego­cja­cji kur­su z ban­kiem, pod­czas gdy do takich nego­cja­cji w rze­czy­wi­sto­ści w zasa­dzie nigdy nie docho­dzi­ło. Kurs walu­ty przy wypła­cie kre­dy­tu bank usta­lał arbi­tral­nie i cał­ko­wi­cie dowol­nie, nie infor­mu­jąc kre­dy­to­bior­cy o tym, że ten może go nego­cjo­wać.  

Pew­ne warun­ki umo­wy, takie jak wyso­kość kre­dy­tu, czas trwa­nia umo­wy, ter­mi­ny płat­no­ści rat, zawsze pod­le­ga­ją indy­wi­du­al­ne­mu uzgod­nie­niu, bowiem bez tego w prak­ty­ce zawar­cie samej umo­wy nie było­by w ogó­le moż­li­we. Nie uza­sad­nia to jed­nak przy­ję­cia, że indy­wi­du­al­ne uzgod­nie­nia doty­czy­ły rów­nież posta­no­wień umo­wy doty­czą­cych kur­su wypła­ty kre­dy­tu w sytu­acji, gdy takiej oko­licz­no­ści nie dowie­dzio­no. Samo zawar­cie w umo­wie posta­no­wie­nia o moż­li­wo­ści nego­cjo­wa­nia kur­su nie ozna­cza, że fak­tycz­nie taka moż­li­wość ist­nia­ła ani że kre­dy­to­bior­ca z niej sko­rzy­stał. Reasu­mu­jąc, samo wska­za­nie w tre­ści umo­wy, iż kurs walu­ty pod­le­gał nego­cja­cjom pomię­dzy stro­na­mi nie wystar­czy do  usta­le­nia, że kon­su­ment miał rze­czy­wi­sty wpływ na wyso­kość swo­je­go zobo­wią­za­nia wobec ban­ku. Z mocy art. 385 (1) § 4 k.c. cię­żar dowo­du w powyż­szym zakre­sie spo­czy­wa na  tym, kto się na tę oko­licz­ność powo­łu­je, a zatem w tym przy­pad­ku na ban­ku. Z mojej prak­ty­ki pro­ce­so­wej wyni­ka, że ten albo wca­le nie podej­mu­je pró­by wyka­za­nia pro­wa­dze­nia z kre­dy­to­bior­cą roz­mów nego­cja­cyj­nych odno­szą­cych się do kur­su CHF przy wypła­cie kre­dy­tu, albo przed­sta­wia środ­ki dowo­do­we, któ­re nie wyka­zu­ją pod­no­szo­nych w tym zakre­sie twier­dzeń.

Na mar­gi­ne­sie war­to zauwa­żyć, że nawet gdy­by do nego­cja­cji fak­tycz­nie mia­ło­by dojść, to przy­ję­ty do wypła­ty kre­dy­tu kurs walu­ty w dal­szym cią­gu zale­żał wyłącz­nie od woli ban­ku, któ­ry mógł zaak­cep­to­wać pro­po­zy­cje kre­dy­to­bior­cy, a w przy­pad­ku bra­ku takiej akcep­ta­cji i tak mógł sto­so­wać wła­sną tabe­lę kur­sów.

Nie­za­leż­nie od tego, nawet jeże­li kre­dy­to­bior­ca fak­tycz­nie nego­cjo­wał­by kurs walu­ty przy wypła­cie przez bank kre­dy­tu, to przy spła­cie rat kapi­ta­ło­wo – odset­ko­wych zgod­nie z umo­wą kre­dy­to­wą kurs ten każ­do­ra­zo­wo był usta­la­ny wyłącz­nie przez bank, co samo w sobie sta­no­wi klau­zu­lę nie­do­zwo­lo­ną, wystar­cza­ją­cą do uzna­nia, że taka umo­wa jest nie­waż­na. Bank pozo­sta­wił sobie bowiem w tym zakre­sie cał­ko­wi­tą dowol­ność w zakre­sie kształ­to­wa­nia wyso­ko­ści zobo­wią­za­nia kre­dy­to­bior­cy — umo­wa nie dookre­śla zasad okre­śla­nia kur­su ban­ku tj. kto, jak, kie­dy na jakiej pod­sta­wie i wedle jakich kry­te­riów będzie je usta­lał ani nie wyja­śnia wpły­wu zmia­ny kur­sów walut zarów­no na cał­ko­wi­te zobo­wią­za­nie kre­dy­to­bior­cy jak i wyso­kość poszcze­gól­nych rat. W obo­wią­zu­ją­cej na grun­cie pra­wa pol­skie­go kon­struk­cji zobo­wią­za­nia umow­ne­go jako sto­sun­ku praw­ne­go pomię­dzy for­mal­nie rów­no­rzęd­ny­mi pod­mio­ta­mi nie ma miej­sca na przy­zna­nie jed­nej ze stron zobo­wią­za­nia moż­li­wo­ści jed­no­stron­ne­go, wład­cze­go oddzia­ły­wa­nia na pozy­cję dru­giej stro­ny, a w szcze­gól­no­ści na wyso­kość świad­cze­nia albo kształt zobo­wią­za­nia jed­nej ze stron (vide: wyrok Sądu Ape­la­cyj­ne­go w War­sza­wie z dnia 07 maja 2013 roku, sygn. akt VI ACa 441/13,  uchwa­ła skła­du 7 sędziów Sądu Naj­wyż­sze­go z 22 maja 1991 roku, sygn. akt III CZP 15/91, wyrok Sądu Naj­wyż­sze­go z 22 maja 2014 r., sygn. akt IV CSK 597/13, wyrok Sądu Ape­la­cyj­ne­go w War­sza­wie z 10 paź­dzier­ni­ka 2017 r., sygn. akt VI ACa 726/16; por. uchwa­ła SN z dnia 28 kwiet­nia 2022 r., sygn. akt III CZP 40/22). Takie ukształ­to­wa­nie umo­wy jest sprzecz­ne z zasa­dą swo­bo­dy umów oraz godzi w natu­rę zobo­wią­za­nia.

Ewe­li­na Fili­pek, rad­ca praw­ny

udo­stęp­nij: